Jedyną receptą na rozwiązanie problemów z ojcem, mężem synem, jest zmiana poznawcza kobiety i decyzja o rozwoju przez nią pełnej dojrzałości, zdrowa kobieta zwiąże się wyłącznie ze zdrowym mężczyzną, co automatycznie aktywuje wysoką jakość życia w związku i lekkość w realizowaniu potrzeb wynikających z pragnienia życia z partnerem, a zdrowa kobieta i zdrowy mężczyzna, aktywują zmiany genetyczne w swoich dzieciach, wychowując zdrowe potomstwo.
Zmiana myślenia z "jak on mógł mi to zrobić", na świadomość "po kim odziedziczyłam modele myślowe bycia ofiarą mężczyzny" na rzecz ich zakwestionowania i rozwoju zdrowej silnej kobieciej tożsamości, aktywuje inne myślenie o relacji. Jeżeli pamięć genetyczna mężczyzn ma aktywny gen przemocy, a pamięć genetyczna kobiety ma aktywny gen ofiary, tacy ludzie skazani się na cierpienie. Zmiana genetyczna możliwa jest zawsze, ale trzeba być tego świadomym.
Problemy z ojcem, problemy z mężem, problemy z synem mogą zostać rozwiązane bardzo szybko, ale nie przez koncentrowanie się na ich zachowaniach i „naprawianiu” mężczyzn, ale przez uzdrowienie modeli myślowych kobiet, które trwają w relacjach z mężczyznami. Granice zachowań w relacjach z mężczyznami określają dwie strony, kobiety nie tylko akceptują takie związki, ale przyzwalają na nie i chronią mężczyzn, ponieważ identyfikują się z kulturowym modelem myślenia o swojej roli w rodzinie. Jeżeli mężczyzna ma osiągnąć pełną dojrzałość, to taką dojrzałość powinna mieć rozwiniętą matka lub mężczyzna sam z motywacji własnej powinien rozwinąć zdrową, silną tożsamość, zachowując całe bogactwo umiejętności, mężczyzn ze swojego systemu rodzinnego, odrzucając wobec kobiet i dzieci najczęściej religijne i rodzinne modele myślowe o infantylizowaniu i niszczeniu córek, na rzecz gloryfikowania wybranego syna. W dorosłości aktywując proces rozwijania kompetencji gwarantujących wysoką jakość życia w związkach uczuciowych i w realizowaniu ról rodzinnych.
Problemy z ojcem, problemy z mężem, problemy z synem - mają swoje pierwotne źródło w państwowych kodach kulturowych relacji kreowanych od tysiącleci! - przeczytaj teraz
Problemy z ojcem, problemy z mężem, problemy z synem są wynikiem realizowania przez nich ról rodzinnych zgodnie ze śladami pamięciowymi reakcji mężczyzn z pokoleń wcześniejszych.
W każdym mężczyźnie istnieje pamięć schematów interakcji, które jego mózg samoczynnie wyzwala na okoliczność zdarzeń w codzienności w aktywności rodzinnej. Jeżeli od kilku pokoleń mężczyźni byli niszczeni przez kobiety i rozwinęli gen mściwości, kontroli i blokowania rozwoju kobiet, relacja z takim mężczyzną bez względu na to czy jest ojcem, mężem czy synem, bez stawiania granic każdej formie przemocy, stanie się dla kobiety traumą. Schematy interakcji w systemie rodzinnym, sprawiają iż związek z określoną kobietą, uruchomi konkretny zestaw zachowań typowy dla interakcji z pokoleń wcześniejszych. Oznacza to iż wybór partnerki, która jest pierwszą, czy drugą córką, uruchomi zupełnie inny zestaw reakcji zakodowany w męskim DNA. Ponieważ niewiele osób zarządza swoim zachowaniem, przez uważność na schematy interakcyjne w systemie rodzinnym, cierpienie utożsamia się ze złą wolą, a jest niczym innym, jak odtwarzaniem wielopokoleniowym traum.
Problemy z ojcem, problemy z mężem, problemy z synem – to wielopokoleniowe problemy relacyjne, które mimo dynamicznych zmian społecznych nie zmieniają się w radyklany sposób. Kobieta w roli córki, żony i matki, trzykrotnie doświadcza tej samej historii, a doświadcza jej dlatego iż także żyje w granicach kulturowego zniewolenia.
Każde pokolenie mężczyzn cechuje się z jednej strony dużą rozbieżnością w zakresie realizowania ról zawodowych i bardzo schematycznym identyfikowaniem się z kulturowymi modelami mężczyzn, co prowadzi do kolejnego groźnego zjawiska jakim jest współczesna feminizacja mężczyzny, który zatraca swoje genetyczne dziedzictwo, stając się bardziej infantylny i niedojrzały w stosunku do pokoleń wcześniejszych.
Brak wiedzy o ewolucyjnych zasadach które rządzą umysłem człowieka, czyli dominacji genu rozrodczego, ludzki mózg steruje zachowaniami mężczyzn, a oni sporadycznie podejmują decyzję, by rozwinąć swój pełen potencjał, nie w odniesieniu do współczesnych wymagań kulturowych, tylko w odniesieniu do zdrowego wzorca męskiego. Dojrzały mężczyzna który z własnej woli osiąga pełną autonomię, wolę stanowienia o sobie, rozwijając decyzyjność, nie żywiąc resentymentu, rozumiejąc iż to on odpowiada za jakość własnego życia, dokona własnego, a nie genetycznego wyboru partnerki, ciesząc się wysokiej jakości życiem ze zdrową osobą.
Problemy z ojcem, problemy z mężem, problemy z synem - może rozwiązać sam mężczyzna w akcie woli rozwoju w pełni dojrzałej tożsamości, w refleksji nad jakością swojego życia teraz.
Rola mężczyzn w odniesieniu do trzech, czterech pokoleń, pozwala spojrzeć na zmiany mentalne i kulturowe, w odniesieniu do sposobu w jaki mężczyźni funkcjonują z kobietami i innymi członkami rodziny, na przestrzeni ostatnich 100 lat. Zrozumienie iż mężczyzna, w danym systemie rodzinnym, jest kształtowany przez pamięć genetyczną przodków, a przede wszystkim w początkowym, najważniejszym okresie przez matkę, pozwala zrozumieć problemy z ojcem, problemy z mężem czy problemy z synem, nie w odniesieniu do ich złej woli, tylko w odniesieniu do poziomu rozwoju i świadomości ludzi w systemach rodzinnych i genetycznej pamięci ról rodzinnych oraz schematów interakcyjnych, z których korzysta każdy człowiek, nie tylko mężczyzna w rodzinie.
Problemy z ojcem, problemy z mężem, problemy z synem - mają swoją przyczynę, bez umiejętności zarządzania genami, każdy człowiek korzysta z wielopokoleniowej pamięć schematów reakcji, im więcej przemocy w ujęciu wielopokoleniowym, tym prawdopodobieństwo wystąpienia problemów większe.
Ojciec, mąż i syn – to ten sam pakiet genetyczny, nieznacznie zmieniony, najczęściej w odniesieniu do aktywności zawodowej. Wielopokoleniowa rola mężczyzny, kreowana przez innych członków rodziny, zgodna z kolejnością urodzenia, odpowiada za to, że każdy mężczyzna w systemie rodzinnym, będzie reagował inaczej. Nikt w polskim społeczeństwie nie socjalizuje chłopca od jego urodzenia na zdrowego, w pełni dojrzałego, kompetentnego dorosłego, jest on uczony roli kulturowej, roli rodzinnej, zależnej od tego, jak takie rolę pełnili mężczyźni (zwłaszcza reprezentant w jego systemie rodzinnym, pierworodny - pierworodny, drugi - drugi). Mężczyzna rodzi się z intencją rodzinną, która jest ukrytym życiowym drogowskazem wykreowanym wiele pokoleń temu. Sporadycznie odkrywa ją i zmienia, jednak, gdy osiąga sukcesy zawodowe i ekonomiczne, najczęściej nie podejmuje wysiłku zweryfikowania własnego poziomu rozwoju w odniesieniu do zdrowego wzorca. Problemem mężczyzn jest gen mściwości i nienawiści do kobiet, wkodowany w DNA, przez polityczne i religijne modele myślowe wobec "gorszej i grzesznej" kobiety, lecz przede wszystkim to wielopokoleniowy nieuświadomiony lęk przed agresywną matką lub nienawiść wobec słabej matki, także w ujęciu wielopokoleniowym. Matki wystawiały synów na przemoc, infantylizowały ich, blokowały rozwój potencjału, często mszcząc się na synach, za cierpienie, którego doświadczyły od mężczyzn z rodziny. To nieustanna walka z zagrożeniem, które jest śladem pamięciowym poprzednich pokoleń, do dzisiaj uniemożliwia realizowanie ról rodzinnych, zgodnie z intencją rozwoju potencjału.
telefon: 518-089-032
email: akson@agnieszkakozdron.pl
rejestracja
poniedziałek - piątek 09.00 - 19.00